Bezpieczeństwo podczas sesji noworodkowych
Sesje noworodkowe od pewnego czasu cieszą się dużą popularnością. Zapewne każdy rodzic przed podjęciem decyzji o wybraniu się do fotografa, ma jakieś wątpliwości. I już nie chodzi jedynie o to, czy zdjęcia wyjdą dobre i czy fotograf jest profesjonalistą, ale przede wszystkim – czy nasze maleństwo będzie bezpieczne. Chyba niejedna osoba, patrząc na słodkie zdjęcia maleństw w przeróżnych pozach, zastanawiała się, czy takie ułożenie dziecka jest bezpieczne, czy to boli nasze maleństwo? Chcecie wiedzieć, jak fotografowie dbają o bezpieczeństwo Waszych maluchów?
Wszystko zaczyna się od rozmowy
Zanim wybierzemy się na sesję, fotograf musi przeprowadzić dokładny wywiad z rodzicami. Informuje rodziców o przebiegu sesji oraz doradza, co ze sobą zabrać i czego unikać. Dla fotografa ważna jest każda informacja – jak się czuje maluszek, ile ważył w dniu narodzin, w jaki sposób jest karmiony. Wszystko po to, by zarówno fotograf jak i rodzice, mogli się jak najlepiej przygotować do zdjęć.
Zapewnienie odpowiednich warunków
Na samopoczucie maluszka wpływ mają różne czynniki. Fotograf musi zadbać m. in. o temperaturę pomieszczenia. W studio musi być ciepło, by dziecko smacznie spało. Przydadzą się również ocieplane koce czy grzejące poduszki. Jak zapewne zauważyliście, przy wielu zdjęciach maleństwa pozują „na golasa”, więc nie może być im za zimno. Fotograf musi też zadbać o dźwięki w pomieszczeniu. Dobrze jest mieć przy sobie „szumiacz”, który relaksuje noworodka i przypomina mu dźwięki niczym z brzucha mamy. Ważne jest także, by wszelkie gadżety czy ubranka wykorzystywane przy sesji były wcześniej uprane, a koszyki czy inne rekwizyty, w których dziecko będzie leżeć, były stabilne. Więcej informacji o przygotowaniu do sesji znajdziecie na stronie: http://ewelinabaranska.pl/bezpieczny-noworodek-na-sesji-iii-edycja/.
Ułożenie dziecka
Widząc zdjęcia maleństwa w pozycji tzw. „na żabkę” z rączkami pod brodą czy zawiniętego w kokon, zawsze zastanawiamy się, czy to jest dla niego bezpieczne ułożenie. Należy pamiętać, że często to, co widzimy na zdjęciach, to przede wszystkim efekt programów do obróbki. Często takie zdjęcia złożone są z dwóch kadrów, a w trakcie sesji rodzice np. podtrzymują dziecku główkę, a ich ręka jest później usuwana z fotografii. Asekuracja drugiej osoby jest bardzo ważna w trakcie wykonywania zdjęć. Rodzice cały czas powinni być w pobliżu, by reagować, gdyby coś się zadziało z maluszkiem.
Fotografowie, którzy zajmują się sesjami noworodków, zwykle są odpowiednio przeszkoleni przez położne. Wiedzą, jaka pozycja dla maluszka jest bezpieczna i na co mogą sobie pozwolić w trakcie zdjęć. Musimy pamiętać, że nie każde ułożenie będzie dla dziecka komfortowe. Nie wszystkie dzieci lubią czapeczki czy inne rekwizyty. Najważniejsza jest przecież wygoda naszej pociechy. I to właśnie od maluszka tak naprawdę zależy, jak będzie wyglądać sesja. To on narzuca jej rytm i przebieg.
Jak wybrać dobrego fotografa?
Przede wszystkim szukajmy doświadczonego fotografa. Lepiej nie udawać się do osoby, która dopiero zaczyna swoją przygodę z sesjami noworodków. Może się okazać bowiem, że nie wie ona nic o obchodzeniu się z maluszkami, a dana pozycja może być niewygodna dla noworodka. Lepiej więc wybrać kogoś, kto sesje noworodkowe wykonuje już od kilku czy kilkunastu lat. Jeśli szukacie sprawdzonego fotografa, zajrzyjcie na stronę: www.ewelinabaranska.pl.